„Mechanik” w teatrze
13 lutego nasi uczniowie wybrali się na spektakl pt. Teatr elżbietański. Przedstawienie miało miejsce w Raciborskim Centrum Kultury „Strzecha”. Sala była przepełniona uczniami nie tylko naszej szkoły. Stanowiliśmy większość widowni, ponieważ spektakl obejrzało 5 klas technikum: A, B, C, D, I. Sztuka zawierała w sobie fragmenty dzieł Shakespeare’a takich jak Romeo i Julia, Makbet oraz Hamlet. W rolach głównych wystąpili: Rafał Sadowski, Paweł Plewa i Adam Plewiński.
Spektakl miał na celu ukazać w żartobliwy sposób pomysły przedstawione w książkach Williama Shakespeare’a. Przyjaciele dramatopisarza dyskutowali z nim o jego poglądach poprzez ukazywanie scenek z jego dzieł w żartobliwy sposób. Marzyli oni o założeniu własnego teatru, aby się już więcej nie ograniczać. Nie podobał im się jednak pomysł występowania w nim kobiet, który zaproponował ich kolega.
Autor sztuki zadbał o dobrą zabawę. Humor towarzyszył nam przez cały spektakl, a osoby które na samym początku myślały, że nie będzie się on im podobał, ostatecznie cieszyły się, że nie zrezygnowały z oglądania.
Najbardziej w pamięci zapadł mi moment z trzema wiedźmami. Aktorzy postanowili wybrać z widowni na scenę grupę osób. Pośród wybranych znaleźli się: uczeń naszej szkoły oraz panie Ewa Kaczorowska i Weronika Wilkos-Hiltawska. Ich zadaniem było wcielenie się w role wcześniej wspomnianych czarownic. Muszę przyznać jedną rzecz: nie mogłam powstrzymać uśmiechu, który pojawił mi się na ustach, gdy jeden z bohaterów sztuki wziął chłopaka z naszej szkoły na rolę trzeciej wiedźmy! Wybrańcy mogli zobaczyć, jak to jest występować przed tak wielką publicznością. W późniejszej rozmowie z panią Ewą Kaczorowską dowiedziałam się, że jej zdaniem ciężko jest wykonywać tak pozornie łatwe zadanie, jakim jest występowanie na scenie. Dobranie odpowiedniego tonu i wysokości głosu tak, aby widownia usłyszała wypowiadaną kwestię, było niemal niewykonalne.
Spektakl bardzo mi się podobał i jestem gotowa polecić go każdej osobie. Nieważne, czy zna twórczość Williama Shakespeare’a czy też nie.
Paulina Węgrzyn, 1iT
Zdjęcia: Marko Karnówka, 1b T